Jak łatwo i bezpiecznie achorować na morzu

Jak łatwo i bezpiecznie achorować na morzu

Kotwiczenie to dla jednych radość, a dla innych koszmar. Czy kotwica wytrzyma? Jak mogę to sprawdzić? Dlatego dziś przedstawiamy prostą, wypróbowaną metodę, dzięki której można się upewnić, że kotwica trzyma się pewnie.


Kotwiczenie to czysta radość dla tych, którzy kochają opustoszałe zatoki. W nocy nie ma żadnych ograniczeń, a ponadto pozwala zaoszczędzić na opłatach za korzystanie z mariny. Dla niektórych jest to jednak taki koszmar, że unikają kotwiczenia w nocy nawet po wielu latach doświadczenia w żeglarstwie. Dlatego dziś przedstawiamy Wam prostą i sprawdzoną metodę, dzięki której upewnicie się, że kotwica trzyma się pewnie!


Boat


Metoda, którą dzieli się z nami Tomáš, nigdy nie zawiodła go nawet w bardziej wymagających warunkach. Nie twierdzimy, że jest to jedyna i słuszna metoda, ale sprawdza się u nas i na pewno będzie pomocna dla początkujących żeglarzy. Przyjrzyjmy się więc temu!

Największą szkołą były dla mnie dwa miesiące cumowania w Grecji. Każdy, kto zna Grecję, wie, że nie natknie się po prostu na miejsce do cumowania, więc 99% nocy na jachcie w Grecji spędza się na kotwicy, nawet w porcie. Cumowanie w porcie jest tym bardziej skomplikowane, że jest tam mnóstwo żelastwa, starego i nowego, a nawet rzucanego na krzyż przez kapitana przypływającego po tobie. W Grecji potrzebna jest kotwica, a ja osobiście uważam, że najlepszym sposobem na jej sprawdzenie jest test wytrzymałościowy. Tomáš


Jak sprawdzić, czy kotwica trzyma się pewnieSą

oczywiście różne metody. Niektórzy kładą rękę lub stopę na łańcuchu, żeby wyczuć wstrząsy, jakie kotwica wywołuje przesuwając się po podłodze. Inni nurkują pod wodę, aby obejrzeć kotwicę, co nie zawsze jest możliwe. Dlatego przedstawiamy prosty test wytrzymałościowy, który można przeprowadzić nawet z niewielką załogą. Jak to zrobić?

  • Zrzuć taką ilość łańcucha, jaka jest potrzebna do zakotwiczenia w wybranym miejscu.
  • Następnie skorzystaj z pomocy silnika. Z pozycji neutralnej stopniowo zwiększaj siłę ciągu do 1100 obr/min. Samo to nie wystarczy, więc będziesz potrzebował czegoś więcej do pomocy.

  • Gdy łańcuch się napręży, włącz chartplotter (powiększ go jak najbardziej) i ustaw krzyżyk na jachcie w miejscu spoczynku. Krzyżyk może znajdować się na dziobie lub na rufie. Jeżeli łódź się nie porusza, zwiększ obroty do 1500 obr/min, co imituje wiatr o sile ok. 12 węzłów, tzn. brak znaczącego wiatru. Czy łódź się porusza? Jeśli nie, a znajdujesz się w dobrze osłoniętym miejscu, gdzie wiesz, że wiatr nie będzie silny, ta pewność może wystarczyć.



  • Jeśli pogoda jest gorsza lub chcesz mieć absolutną pewność, zwiększ ciąg do 2000 obr. To symuluje silniejszy wiatr. Kontynuuj obserwację na chartploterze, czy łódź się porusza, czy nie. Jeśli kotwica trzyma się mocno, zobaczysz tylko minimalny ruch i napięcie łańcucha.

Opinie na ten temat z pewnością będą się różnić, ale ta metoda sprawdza się w naszym przypadku, zwłaszcza gdy możemy polegać tylko na sobie, a nie możemy jednocześnie obsługiwać silnika i być przy łańcuchu.

WSKAZÓWKA: Czy istnieje ryzyko pogorszenia się pogody? Przygotuj się, czytając nasz artykuł o kotwiczeniu w czasie sztormu.


Więcej wskazówek, jak zwiększyć bezpieczeństwo podczas kotwiczeniaJeśli

nie
  • jesteś pewien, spróbuj zakotwiczyć ponownie. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie, wybierz inne, bezpieczniejsze miejsce do cumowania.
  • Nie spiesz się.
  • Zwiększ bezpieczeństwo, włączając alarm kotwiczny.
  • Jeżeli spodziewasz się bardziej sztormowej pogody, ustaw wachty kotwiczne.
  • Dużym ułatwieniem jest licznik łańcucha, dzięki któremu z kokpitu widać, ile łańcucha jest w wodzie. Oznacza to, że możesz kontrolować wszystko bezpośrednio przy sterze.
  • Jeśli możesz, wybierz łódź z lepszą kotwicą. Prawdopodobnie nie będziesz miał takiej możliwości, więc na pewno będziesz musiał uważnie obserwować kotwicę. Problemem większości łodzi czarterowych jest kotwica Delta, która działa jak pług i często ma tendencję do kopania dna morskiego.


Czy masz jakieś własne wskazówki, jak sprawdzić, czy kotwica trzyma? Jeśli tak, chętnie się nimi podzielimy, np. na naszej stronie na Facebooku. A jeśli nadal obawiasz się kotwiczenia, to przynajmniej spróbuj. Wynagrodzą Ci to piękne wieczory i poranki w opustoszałych zatokach!